​Minister finansów Gintarė Skaistė popiera pomysł wypłacania wynagrodzeń wyłącznie przelewem na rachunek bankowy i zakazania wypłacania gotówką. Według niej, to pomoże zmniejszyć szarą strefę. Jak twierdzi, koszty takiej decyzji nie są wcale duże, a pobrać pieniądze można nie tylko w bankomatach, a na przykład w terminalach Perlas.

W ubiegłym tygodniu Sejm pochylił się nad nowelizacją ustawy, która zakazuje wypłacania w formie gotówkowej wynagrodzeń i innych związanych z pracą świadczeń. Projekt zakłada wyłącznie wypłacanie przelewem na rachunek bankowy.

Według inicjatorów poprawek, jest to kolejny sposób, który ma wspomóc walkę państwa z szarą strefą, a dla pracowników ma być gwarantem bezpieczeństwa, ponieważ wypłacane do ręki w formie gotówkowej wynagrodzenie uniemożliwia zaciągnięcie pożyczek i korzystanie z innych usług.

Z kolei prawnicy sejmowi proponują przewidzieć wyjątki, ponieważ jak twierdzą, w niektórych przypadkach mogą być kłopoty z pobraniem pieniędzy z konta.

Obecnie najczęściej w formie gotówkowej wynagrodzenia są wypłacane w sektorze transportu i budowlanym.

zw.lt