Komisja Europejska obniżyła w czwartek prognozę wzrostu PKB Litwy w 2022 r. z 3,6 proc. na 3,4 proc.

Jednocześnie prognozuje, że w 2023 r. polski PKB wzrośnie o 3,4 proc.

Dochody gospodarstw domowych będą nadal rosły, ale konsumpcja będzie ograniczana przez wyższe ceny.

Na inwestycje negatywnie wpłynie spodziewany wolniejszy wzrost popytu krajowego i zagranicznego oraz niepewność związana z pandemią, ale częściowo zrekompensuje to zwiększenie inwestycji Unii Europejskiej na Litwie – czytamy w komunikacie KE.

Komisja Europejska prognozuje, że inflacja na Litwie w 2022 r. wyniesie 6,7 proc.

Komisja Europejska obniża również prognozę wzrostu PKB Unii Europejskiej w 2022 r. z 4,3 proc. do 4,0 proc. Jednocześnie szacuje, że w 2023 r. PKB Wspólnoty wzrośnie o 2,8 proc.

„Wzrost nadal jest kształtowany przez pandemię, a wiele krajów UE znajduje się pod presją zwiększonego obciążenia systemów opieki zdrowotnej i niedoboru personelu z powodu chorób, kwarantanny zapobiegawczej lub obowiązków opiekuńczych. Wąskie gardła logistyczne i dostawcze, w tym niedobory półprzewodników i niektórych surowców, również będą obciążać produkcję, przynajmniej przez pierwsze półrocze. Wreszcie, co nie mniej ważne, oczekuje się, że ceny energii pozostaną obecnie podwyższone przez dłuższy czas, niż przewidywano w jesiennej prognozie, wywierając tym samym większy nacisk na gospodarkę i wyższą presję inflacyjną” – podała KE.

zw.lt