Mimo wielkiej niepewności i szoku wywołanego wojną, w tym roku gospodarka litewska ma się rozwijać – w tym roku jej wzrost wyniesie 1,6%, a w 2023 roku aż 2,1%. Oczekuje się, że PKB (produkt krajowy brutto) wzrośnie o 3% co roku w latach 2024-2025.

Przewiduje to zaktualizowany scenariusz rozwoju gospodarczego Ministerstwa Finansów na lata 2022-2025, poinformowało w czwartek ministerstwo.

Minister finansów Gintarė Skaistė mówi, że litewska gospodarka wykazuje odporność w obliczu wojny na Ukrainie i szoku energetycznego. Mimo wyzwań oczekuje się, że rozwój gospodarczy kraju będzie kontynuowany w tym i przyszłym roku.

„W odpowiedzi na silną sytuację na rynku pracy zrewidowaliśmy w górę nasze prognozy wzrostu płac w tym roku – wzrost płac będzie znaczny i przekroczy 13%. Projekcje inflacji zostały również zrewidowane w górę w związku ze zmianami cen energii i żywności na rynkach międzynarodowych. Spodziewamy się, że tegoroczny wyjątkowo wysoki wzrost cen spowolni do 6% w 2023 r. – powiedziała minister w komunikacie.

Przewiduje się, że w 2023 r. wzrost płac będzie nieco wolniejszy i wyniesie 8,4%. Na tę kwotę będą miały wpływ decyzje rządu dotyczące wynagrodzeń w sektorze minimalnych płac miesięcznych i sektora publicznego.

Nie przewiduje się wówczas wzrostu stopy bezrobocia ani w tym roku, ani w 2023 roku. Liczba zatrudnionych w tym roku będzie wynosiła 0,7%, a bezrobocie w tym i przyszłym roku będzie osiągało 7%.

zw.lt